Bank Millennium

Bank Millennium

Fernando Bicho, Członek Zarządu Banku Millennium, odpowiada na pytania związane z projektem RESPECT Index oraz udziałem w nim swojej spółki:

Jakie działania pozwoliły Państwa firmie znaleźć się w elitarnej grupie 16 spółek? Prosimy o kilka przykładów, które mogą zainspirować innych.

W 2010 roku Bank Millennium dokonał przeglądu poziomu swojej aktywności w obszarach objętych ankietą RESPECT Index i stworzył katalog problemów do rozwiązania i uzupełnienia. Obszary te były systematycznie monitorowane. Jednocześnie Bank Millennium podjął decyzję, że dorocznie wydawany raport "Odpowiedzialny biznes" będzie dążył do osiągnięcia standardów zgodnych z międzynarodowymi normami raportowania GRI. Jednocześnie, w celu podniesienia jakości kontaktów z inwestorami indywidualnymi, Bank Millennium w 2010 roku przystąpił do programu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych „10 na 10”. 

Czy specyfika Państwa branży ułatwia czy może utrudnia podejmowanie inicjatyw z zakresu CSR?

Bank, jako instytucja zaufania publicznego, z założenia uwzględnia w swojej misji zasady przejrzystego i etycznego działania. W punkcie startu jest wiec łatwiej. Jednak jako spółka zatrudniająca kilku tysięcy pracowników i obsługująca ponad milion klientów, podlegamy takim samym prawom jak wszystkie duże i działające w dużej skali firmy. To oznacza potrzebę budowania świadomości działań CSR we wszystkich obszarach oraz uwzględnienie jej w budowie strategii. Zakładamy, że jest to proces a nie działanie przynoszące doraźne efekty.

Co Państwa spółkę zmotywowało do udziału w badaniu RESPECT? Jakie widzicie korzyści z udziału w projekcie?

Bank Millennium już od dawna dążył, aby być postrzeganym jako bank odpowiedzialny społecznie. Od 2006 roku publikujemy specjalny raport „Odpowiedzialny biznes”, który jest dostępny dla każdego na naszej stronie internetowej w sekcji poświęconej CSR. Przystąpienie do grona spółek w RESPECT index było dla nas naturalną konsekwencją wcześniej prowadzonych działań.. Uważamy, że obecność w RESPECT Index to potwierdzenie wysokich standardów, szczególnie ważne dla firm naszego rozwijającego się rynku. Dla Banku jest to też okazja do uporządkowania własnego myślenia o CSR. Udział w indeksie ułatwia nam relacje z firmami i instytucjami międzynarodowi, z krajów gdzie rozwiązania w zakresie CSR są już powszechne. Mamy nadzieję, że udział w projekcie da nam możliwość zbudowania przewagi konkurencyjnej oraz ukształtowanie pozytywnego wizerunku wśród interesariuszy zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych.

Czy w przypadku Państwa spółki widzą Państwo korelację pomiędzy rozwojem strategii CSR a wzrostem zainteresowania inwestorów? 

Mniej lub bardziej szczegółowe pytania dotyczące realizacji działań CSR pojawiają się coraz częściej w rozmowach z inwestorami zagranicznymi, szczególnie z firmami zarządzającymi aktywami. Mamy świadomość, że działania CSR są na rozwiniętych rynkach standardem a my właśnie ten standard osiągamy. To pozwala kwalifikować nas pod tym względem w "wyższej lidze", choć oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nasze działanie w obszarze odpowiedzialnego biznesu to inwestycja na długie lata. 

Jak oceniają Państwo poziom rozwoju CSR i odpowiedzialnego inwestowania w Polsce?

Ciągle jesteśmy na podstawowym poziomie i nie możemy jeszcze mówić o masowej świadomości potrzeby prowadzenia działań CSR. Zbyt mało jest nadal praktycznych przykładów związku CSR z realnym zarządzaniem. Można jednak zaobserwować, że CSR staje się „dobrą modą” wśród tych spółek, które myślą strategicznie i chcą budować swoją przewagę konkurencyjna w dłuższym okresie. Obserwujemy też, że coraz mniej firm traktuje społeczną odpowiedzialność jako część marketingu czy formę filantropii, a raczej jako element strategii działania.

Sądzimy też, iż rosną oczekiwania w sprawie praktyk CSR ze strony Interesariuszy (np. pracowników czy klientów). By CSR stał się praktycznym narzędziem biznesowym otoczenie działania spółki musi też umieć i chcieć dokonywać wyboru pomiędzy „etycznymi” i „nieetycznymi” produktami. To jest duża zmiana świadomości na rynku, gdzie nadal cena odgrywa zasadnicza rolę i potrzeba na tę zmianę czasu. Póki, co w Polsce istnieje na rynku tylko jeden fundusz, który inwestuje zgodnie z zasadami odpowiedzialnego inwestowania. Projekt Respect index wydaje się kolejnym krokiem naprzód, tym bardziej, ze GPW ma zaproponować w niedługim czasie odpowiednie instrumenty do odpowiedzialnego inwestowania.